Długość: 3,8 cm Waga: 2,4 g Kotwice: nr 12 i 14 Kolor: C
PRACA
Powierzchniowy rozbójnik. Skacze, chlapie, hałasuje, bąbelkuje czyli robi wszystko by wzbudzić w rybach agresję i skusić do ataku.
PRZEZNACZENIE
Wszystkie drapieżniki zainteresowane tym co się dzieje na powierzchni. No może poza brzaną, bo ona skupiona jest raczej na tym co dzieje się przy dnie. Hunterowski Popper skusi klenie, okonie, szczupaki i bolenie.
PORADA Mistrz Lipiński radzi:
"Spróbuj potraktować Poppera jak Brombę. Na dużej rzece rzuć w poprzek nurtu tak, żeby na napiętej lince spłynął wachlarzem w okolice szczytu główki, a jeśli szczyt główki usiany jest kamieniami (często przy niskim stanie wody) – niech spłynie w zwary. Pomiedzy kamieniami na płytkiej wodzie mają swoje stanowiska dorodne klenie, a bolenie odwiedzają te miejsca podczas regularnych patroli. Często brania będą tuż przed zwarami. Głowki rozmyte, z przelewami to chyba najłatwiejsze i najbardziej obiecujące miejsca. Wystarczy odpowiednio się ustawić tak, żeby wobler hałasował w miejscu na przelewie. Nurt jest tam na tyle szybki, że wynosi przynętę na powierzchnię. Nie zapominaj o częstym delikatnym poszarpywaniu szczytówką. Wyobraź sobie, że nasz popperek to żabka, która próbuje walczyć z prądem i koniecznie chce widzieć co dzieje się na powierzchni. Tak go prowadź. Powodzenia! Mała rzeczka kleniowa to już zupełnie inne potraktowanie Popperka naszej firmy. Tu jest cicho, nurt jest słaby, obiecujące miejsca często są w cieniu drzew gdzie łatwo o zaczep przy rzucie. Łowiąc w tych warunkach starasz się jak najciszej plusnąć o wodę przynętą i bardzo energicznie poszarpując chcesz wprowadzić woblera w charakterystyczne „pływanie żabką” – wobler na przemian zanurza się nieco i wynurza główkę, za każdym razem robiąc zwrot i łapiąc bąbelki. To nie jest łatwa w obsłudze przynęta, lecz zrobiona dokładnie według sprawdzonych, piekielnie skutecznych popperków, jakie robiłem wcześniej z drewna i nikomu nie pokazywałem".
